Brak Ci czasu na wypad na siłownię? Dojazd zajmuje więcej czasu niż same ćwiczenia? Jest na to rada – trening w domu! Zainspiruj się i wybierz sprzęt do siłowni domowej, który pozwoli Ci na poprawę kondycji oraz zbudowanie mięśni w zaciszu własnych czterech ścian.
Każdy z nas pragnie być zdrowym i wysportowanym. Co nam w tym pomaga? Oczywiście nieoceniona i ciągle zalecana aktywność fizyczna. Nawet krótkie, ale regularne treningi są w stanie wzmocnić odporność, a także wyrzeźbić sylwetkę. Nie zawsze jednak jest nam po drodze do ćwiczeń. Częstym kontrargumentem dla wypadów na siłownię jest cena karnetów, często także brakuje czasu na dojazdy. Jest jednak na to sposób – siłownia w domu! Jest wiele sprzętów, które zmieszczą się nawet w ciasnym mieszkaniu, więc niezależnie od warunków z pewnością znajdziesz coś dla siebie.
Gdzie umiejscowić siłownię w domu? Aranżacja pomieszczenia
Przed zakupem sprzętu warto solidnie zastanowić się nad wyborem miejsca, gdzie on spocznie. Mini siłownia w domu może znajdować się w osobnym pomieszczeniu, gdzie zapewniona będzie większa prywatność, można także po prostu postawić sprzęt w jakimś pokoju użytkowym – to dobry patent, żeby pamiętać o treningach. Jeśli zdecydujemy się poświęcić więcej przestrzeni na siłownię, to warto wydzielić trochę miejsca w garażu, piwnicy czy na strychu. Miejsce powinno być pozbawione grzybów i pleśni, nie być zbytnio wilgotne.
Szczególnie ważnym elementem takiego pokoju jest czysta, sucha podłoga, na której nie da się poślizgnąć. Podnoszenie ciężarów lub niektóre rodzaje treningów kardio mogłyby skończyć się tragicznie bez właściwego oparcia. Jeśli podłoga nie spełnia warunków, to dobrym pomysłem będzie zainwestowanie w maty antypoślizgowe. Ponadto pokój do ćwiczeń powinien być dobrze oświetlony. Treningi w ciemności mogą szybko skończyć się bolesnym uderzeniem o jakiś mebel, poślizgnięciem się lub upadkiem.
Jaki sprzęt wybrać? Poradnik dla początkujących i zaawansowanych
Sprzęt do siłowni domowej jest prawdopodobnie jej najważniejszym elementem (nie licząc osoby, która będzie chętna z niego korzystać). Na rynku znajdziemy mnóstwo urządzeń, które pomogą nam zadbać o siebie, jednak często ich nazwy mało mówią, a wygląd dezorientuje jeszcze bardziej. Ceny także pozostawiają wiele do życzenia. Jak wybrać, aby nie zwariować?
Przede wszystkim należy ocenić swoje możliwości. Czy faktycznie regularnie ćwiczyłem na siłowni, ale wolałbym teraz w domu? A może to słomiany zapał, który zgaśnie w kilka tygodni? Czy mam dużo przestrzeni do dyspozycji, czy mogę ograniczyć się jedynie do skrawka sypialni? Zadanie sobie tych i podobnych pytań pozwoli na doprecyzowanie swojego celu i uniknięcie potencjalnego rozczarowania.
Dla osób początkujących sprzęt do siłowni domowej nie musi być wcale wielki i kosztowny. Na początek zaleca się zestaw lekkich hantli, taśmy treningowe lub twister czy stepper. Zainwestowanie w chociaż jedną z tych rzeczy nie przyniesie finansowej ruiny, a pozwoli sprawdzić, czy ten rodzaj aktywności jest dla nas. Jeśli będziemy do niej regularnie wracać, to możemy zastanowić się nad dokupieniem innego sprzętu, dla bardziej zaawansowanych użytkowników.
Osoby zaznajomione ze sprzętem, które regularnie podejmują się aktywności fizycznej, mogą zastanowić się nad bieżnią, orbitrekiem, ławką ze sztangami czy workiem bokserskim. Zajmują one więcej miejsca i nie są zbytnio przenośne, ale z pewnością pozwolą na osiągnięcie lepszych efektów.
Ćwiczenia w domu bez sprzętu – wcale nie musi być gorzej!
Nie chcesz inwestować w sprzęt do siłowni domowej? Wcale nie musisz! Wybierz tańsze alternatywy, które możesz znaleźć we własnym domu – użyj butelek z wodą zamiast hantli, solidnej pary związanych legginsów zamiast taśm treningowych. Do treningów z obciążeniem możesz posłużyć się wypchanym plecakiem. Wykonuj także ćwiczenia bez sprzętu – pajacyki lub burpees, pompki, wykroki, brzuszki – możliwości jest wiele, wystarczy się rozejrzeć.
Nie musisz wcale chodzić na siłownię, aby cieszyć się dobrą formą! Nawet ćwiczenia wykonywane w domu mogą przynieść efekty, niezależnie czy będziesz korzystać ze sprzętu, czy nie. W zdrowym ciele zdrowy duch!
