Naleśniki to wspomnienie z dzieciństwa niemal każdego z nas. Jeśli zastanawiacie się, ile kcal ma naleśnik, to odpowiedź wcale nie będzie tak prosta, jak się wydaje. Wiele zależy tutaj od rodzaju składników, jakie wybierzemy.
Ile kcal ma naleśnik? To zależy…
Pierwsze naleśniki przygotowano podobno jeszcze przed naszą erą. Wówczas były one daniem śniadaniowym na bazie mąki, oliwy, wody i zsiadłego mleka. Od tego czasu wiele się zmieniło, ale podstawowa receptura pozostała niezmienna. Nadal jest to proste danie, które przygotuje niemal każdy.
Obecnie naleśniki przygotowujemy nie tylko na śniadanie. Są one częścią także obiadów czy kolacji, a nawet głównym spoiwem wielu fast foodów. Naleśniki przygotowujemy na słodko i wytrawnie, z owocami lub warzywami, z mięsem lub fasolą, a nawet z jajkiem.
Nie zawsze musimy trzymać się podstawowego przepisu. Także wartość odżywcza naleśników wzrośnie jeśli wybierzemy np. mleka roślinne lub mąkę bezglutenową. Naleśniki są tak wdzięcznym produktem, że właściwie wyjdą każdemu i to niemal z każdego produkty. W zasadzie nie jest wymagane nawet użycie mleka czy napoju roślinnego. Naleśniki można przygotować także na wodzie.
Na przykład naleśniki gryczane czy jaglane (czyli na bazie mąk przygotowanych z tych kasz), będą bogactwem wielu minerałów i witamin. Dostarczą nie tylko błonnika pokarmowego, ale także cynku, magnezu czy witaminy A.
Krowie mleko można zastąpić każdym roślinnym, chociaż najlepiej do naleśników sprawdzają się mleka migdałowe, sojowe i owsiane. Warto też używać nieprzywierających patelni. Wówczas wystarczy dodatek odrobiony oleju do ciasta, aby nie przywierało ono do patelni.
Ile kcal ma naleśnik? Wartość odżywcza
Przeciętny naleśnik waży 90 g i zawiera około 200 kcal. Ta wartość odżywcza będzie znacznie niższa, jeśli użyjemy wody zamiast mleka lub mąki jaglanej, zamiast pszennej. W tradycyjnej formie taka kaloryczność odpowiadać będzie około 2 plastrom sera żółtego, 10 łyżeczkom cukru czy 3-4 jabłkom.
Do spalenia takiej ilości energii potrzeba około 20 minut biegania, półgodzinnego pływania lub jazdy na rowerze. Naleśniki mogą być ciężkostrawne – w końcu niemal nigdy nie zjadamy ich samodzielnie. Drobna zamiana składników lub użycie patelni beztłuszczowej może znacznie ograniczyć kaloryczność naleśników.
Proste triki, aby zawsze naleśniki były pyszne
Wiemy już o patelni beztłuszczowej, ale nie tylko to wpływa na smak naleśników. Chcemy oczywiście, żeby były one elastyczne i odpowiednio podatne na zwijanie. Pierwszą ważną kwestią jest pozostawienie gotowego ciasta na około 30 minut, aby odpoczęło. Warto używać także składników w temperaturze pokojowe. Jako łącznika najlepiej używać oleju, nie masła, aby uniknąć przypaleń. Masło polecamy używać w przypadku osób wprawionych, bo faktycznie nadaje ono wyjątkowego smaku naleśnikom. Lekkości naszym naleśnikom nada także woda gazowana – niewielki jej dodatek w zupełności wystarczy.
Rozpoczynając smażenie, warto upewnić się, że patelnia jest odpowiednio rozgrzana, a w późniejszym etapie obrócić naleśnik tylko raz. Naleśniki są idealne, kiedy z jednej strony nabierają złotego koloru.
Najpopularniejsze na świecie naleśniki
Podstawa wszędzie jest taka sama, ale forma podania różna w przeróżnych zakątkach świata.
- Crepes. Francuskie naleśniki z mąki pszennej najczęściej przekładane słodkim nadzieniem.
- Dosa. Hinduskie naleśniki na bazie mąki ryżowej. Podawane najczęściej z fasolą.
- Hotcakes. Amerykańska propozycja naleśników z dodatkiem proszku do pieczenia, zwykle polane są syropem klonowym.
- Poffertjes. Puszyste, holenderskie naleśniki z mąki gryczanej i drożdży. Serwowane są z cukrem i polane masłem.
- Bliny. To naleśniki naszych wschodnich sąsiadów – Rosjan i Ukraińców. To także drożdżowe naleśniki, które zwykle podawane są w wersji wytrawnej np. z rybami czy śmietaną, ale zdarzają się też wersje ze słodką konfiturą.
Od wielu kwestii zależy to, ile kcal ma naleśnik. W dużej mierze zależy to od formy przygotowania naleśników i dodatków do nich. Ogranicza nas jednak wyłącznie wyobraźnia. Pamiętajmy jednak, że naleśniki mogą być bardzo zdrowe lub bardzo kaloryczne.